Tak się ostatnio zastanawiałem, co decyduje o tym że zdjęcie jest dobre?
Czy określają to reguły techniczne, takie jak kompozycja, dobre światło, ostrość, czy jednak coś poza tym.
Jakie cechy musi mieć zdjęcie, by nazwać je dobrym?
Może musi widza zatrzymać choćby na chwilę, przyciągnąć wzrok, pobudzić wyobraźnię, zastanowić.
Co decyduje, że zdjęcie przyciąga i zatrzymuje, że chce się na nie patrzeć?
Z pewnością dobre zdjęcie musi wzbudzać emocje.
I chyba nie ma znaczenia, czy jest poprawne technicznie, czy nie.
Ma zainteresować.
Widzę kawałek fajnego świata.
Pstryk.
A ten świat na zdjęciu już nie jest taki fajny.
Dlaczego?
Może dlatego, że widząc ten kawałek fajnego świata były we mnie jakieś emocje, które potem, przy oglądaniu go na zdjęciu, już się ulotniły.
Czar prysł.
Może tylko dla mnie. Może ktoś, kto spojrzy na to zdjęcie przeżyje takie emocje jak jak, kiedy je robiłem i dla niego to zdjęcie będzie fajnym kawałkiem świata.
Każdy odbiera świat inaczej - widzi go własnymi oczami, przetwarza własnym umysłem przesiąkniętym wiedzą, doświadczeniem.
Tyle jest dobrych zdjęć ile osób je tak ocenia?
Konkursowe jury ocenia zdjęcia. Wybiera najlepsze. Ogłasza werdykt. Podziwiajcie!
A co jeśli dla mnie najlepsze jest zdjęcie, które nie zdobyło nagrody, ani choćby wyróżnienia?
Oj, chyba się trochę zagalopowałem. Zacząłem filozofować.
A przecież filozofem nie jestem.
No chyba, że domorosłym. He.
-------------------------------
środa, 27 maja 2009
poniedziałek, 25 maja 2009
Recuva - odzyskaj skasowane zdjęcia
No i stało się.
Jak każdy myślałem, że to może się zdarzyć, ale na pewno nie dla mnie. Bo niby dlaczego?
Po co więc mam robić zapasową kopię. Nic nie będzie.
A jednak.
System zaświrował (nie, nie przeklinam Windows'a), coś tam, coś tam, ble ble ble po angielsku (nie chciało mi się sięgać po słownik) i jest.
Yes! Tyyyle wolnego miejsca na dysku!
Ale dlaczego piszę o tym na blogu o fotografii?
Ano dlatego, że straciłem kupę zdjęć.
Nie jestem osobą, która od razu w takiej sytuacji popada w popłoch (już nie za którymś razem). Wiem, że to nie oznacza całkowitej tragedii. Przecież są programy do odzyskiwania skasowanych danych.
Google i jest.
No są fajne i skuteczne, ale dlaczego płatne?
Google.
Są i freeware.
Ściągam, instaluję, odzyskuję.
Mało skuteczny.
Ściągam kolejny program, instaluję, odzyskuję.
Lepiej, ale wciąż mało skuteczny.
Ściągam w końcu Recuva.
Instaluję. To już najlepiej. Za darmo i skutecznie. Przynajmniej na moje potrzeby.
Jestem zadowolony.
Pokrótce więc opiszę ten program.
Można go ściągnąć klikając na Recuva.
Instalujemy (bardzo prosta czynność, więc nie będę jej opisywał, jedyna uwaga to taka, żeby nie instalować na dysku czy partycji, z których chcemy odzyskać zdjęcia).
Mamy okno główne programu.
Plus za spolonizowanie.
Musimy najpierw wybrać odpowiednie ustawienia wyszukiwania skasowanych plików. Klikamy na Opcje i dalej na zakładkę Akcje.
Zaznaczamy odpowiednie opcje.
Wybieramy dysk, z którego chcemy odzyskać pliki.
Klikamy na Skanuj.
W zależności jakie wybraliśmy ustawienia w Opcjach (Akcje) i jak duży dysk program ma do przeskanowania, operacja odzyskiwania może trwać nawet kilka godzin. Należy wcześniej ustawić komputer (zwłaszcza laptopy) na nie przechodzenie w stan uśpienia w dłuższym czasie bezczynności (brak ruchu myszką czy stukania w klawisze klawiatury). Czyli robimy sobie kawę, czytamy, oglądamy telewizję, idziemy na spacer (ostatnie zalecane) itp.
Kiedy program zakończy wyszukiwanie utraconych plików (to jeszcze nie odzysk) będzie widoczna ich lista.
Teraz możemy zdecydować, jakiego rodzaju pliki chcemy mieć na liście.
Mamy do wyboru obrazy, muzyka, dokumenty, video i pliki skompresowane.
Obok każdego znalezionego pliku znajduje się duża kolorowa kropa. Zielona oznacza znakomity stan pliku do odzysku, żółta jego stan zły (trudny do odzysku), zaś czerwona - to całkowita klapa, czyli nici z tego.
Po zaznaczeniu pliku, z prawej strony okna może pojawić się pogląd zdjęcia. Możemy zdecydować, czy akurat to zdjęcie chcemy odzyskać.
Niestety wadą programu jest to, że musimy ręcznie zaznaczyć po kolei każdy plik, który chcemy odzyskać. Co to oznacza. Ci, którzy poszli na spacer w trakcie poszukiwania przez program plików, będą w najlepszej sytuacji - uspokojeni, doładowani kosmiczną energią, ze spokojem i cierpliwością przeprowadzą czynność zaznaczania plików.
Dla ułatwienia - program wyszuka pliki nawet o minimalnej wielkości (1kb), to pozostałość z odwiedzin stron internetowych, dlatego też warto posegregować pliki według ich wielkości, poczynając od największej. Zrobimy to klikając na Rozmiar (jednak rozmiar jest ważny).
Ok. Zaznaczone.
Pod oknem podglądu zdjęcia znajduje się przycisk Odzyskaj...
Wybieramy miejsce zapisu odzyskanych plików.
Jeszcze raz zaznaczam - zapisujemy pliki na innym dysku niż dysk, z którego odzyskujemy pliki (może być przenośny, pendrive, druga partycja).
Uff.
-------------------------------
Jak każdy myślałem, że to może się zdarzyć, ale na pewno nie dla mnie. Bo niby dlaczego?
Po co więc mam robić zapasową kopię. Nic nie będzie.
A jednak.
System zaświrował (nie, nie przeklinam Windows'a), coś tam, coś tam, ble ble ble po angielsku (nie chciało mi się sięgać po słownik) i jest.
Yes! Tyyyle wolnego miejsca na dysku!
Ale dlaczego piszę o tym na blogu o fotografii?
Ano dlatego, że straciłem kupę zdjęć.
Nie jestem osobą, która od razu w takiej sytuacji popada w popłoch (już nie za którymś razem). Wiem, że to nie oznacza całkowitej tragedii. Przecież są programy do odzyskiwania skasowanych danych.
Google i jest.
No są fajne i skuteczne, ale dlaczego płatne?
Google.
Są i freeware.
Ściągam, instaluję, odzyskuję.
Mało skuteczny.
Ściągam kolejny program, instaluję, odzyskuję.
Lepiej, ale wciąż mało skuteczny.
Ściągam w końcu Recuva.
Instaluję. To już najlepiej. Za darmo i skutecznie. Przynajmniej na moje potrzeby.
Jestem zadowolony.
Pokrótce więc opiszę ten program.
Można go ściągnąć klikając na Recuva.
Instalujemy (bardzo prosta czynność, więc nie będę jej opisywał, jedyna uwaga to taka, żeby nie instalować na dysku czy partycji, z których chcemy odzyskać zdjęcia).
Mamy okno główne programu.
Plus za spolonizowanie.
Musimy najpierw wybrać odpowiednie ustawienia wyszukiwania skasowanych plików. Klikamy na Opcje i dalej na zakładkę Akcje.
Zaznaczamy odpowiednie opcje.
Wybieramy dysk, z którego chcemy odzyskać pliki.
Klikamy na Skanuj.
W zależności jakie wybraliśmy ustawienia w Opcjach (Akcje) i jak duży dysk program ma do przeskanowania, operacja odzyskiwania może trwać nawet kilka godzin. Należy wcześniej ustawić komputer (zwłaszcza laptopy) na nie przechodzenie w stan uśpienia w dłuższym czasie bezczynności (brak ruchu myszką czy stukania w klawisze klawiatury). Czyli robimy sobie kawę, czytamy, oglądamy telewizję, idziemy na spacer (ostatnie zalecane) itp.
Kiedy program zakończy wyszukiwanie utraconych plików (to jeszcze nie odzysk) będzie widoczna ich lista.
Teraz możemy zdecydować, jakiego rodzaju pliki chcemy mieć na liście.
Mamy do wyboru obrazy, muzyka, dokumenty, video i pliki skompresowane.
Obok każdego znalezionego pliku znajduje się duża kolorowa kropa. Zielona oznacza znakomity stan pliku do odzysku, żółta jego stan zły (trudny do odzysku), zaś czerwona - to całkowita klapa, czyli nici z tego.
Po zaznaczeniu pliku, z prawej strony okna może pojawić się pogląd zdjęcia. Możemy zdecydować, czy akurat to zdjęcie chcemy odzyskać.
Niestety wadą programu jest to, że musimy ręcznie zaznaczyć po kolei każdy plik, który chcemy odzyskać. Co to oznacza. Ci, którzy poszli na spacer w trakcie poszukiwania przez program plików, będą w najlepszej sytuacji - uspokojeni, doładowani kosmiczną energią, ze spokojem i cierpliwością przeprowadzą czynność zaznaczania plików.
Dla ułatwienia - program wyszuka pliki nawet o minimalnej wielkości (1kb), to pozostałość z odwiedzin stron internetowych, dlatego też warto posegregować pliki według ich wielkości, poczynając od największej. Zrobimy to klikając na Rozmiar (jednak rozmiar jest ważny).
Ok. Zaznaczone.
Pod oknem podglądu zdjęcia znajduje się przycisk Odzyskaj...
Wybieramy miejsce zapisu odzyskanych plików.
Jeszcze raz zaznaczam - zapisujemy pliki na innym dysku niż dysk, z którego odzyskujemy pliki (może być przenośny, pendrive, druga partycja).
Uff.
-------------------------------
Etykiety:
narzędzia foto,
odzyskiwanie zdjęć,
Recuva
piątek, 22 maja 2009
Zarabianie na zdjęciach
Każdy kto dłużej fotografuje i fotografia stała się dla niego pasją, zaczyna myśleć, jak mógłby na tym zarabiać.
Jednym ze sposobów, najłatwiejszym, choć z pewnością nie zapewniającym bardzo wysokich zarobków (przynajmniej na początku, bo są takie osoby jak choćby Yuri Arcurs, którym zarabianie na sprzedaży zdjęć przynosi bardzo wysokie zyski), jest sprzedaż zdjęć na stockach. Są to serwisy, które zajmują się dystrybucją zdjęć.
Najpopularniejszymi, a co za tym idzie, dającymi realną szansą zarobku, są stocki:
iStockphoto oraz Fotofolia posiadają strony w języku polski, więc każdy z łatwością poradzi sobie z zarejestrowaniem, a w przyszłości zarabianiem, w tych serwisach.
Oczywiście zdjęcia musza spełniać pewne wymagania. I tak np. na Fotofolia jest to:
Jakich zdjęć (a także grafik i filmów) poszukuje Fotofolia?.
- proste, sytuacyjne lub wyjątkowe obrazy
- zdjęcia osób w zwykłych sytuacjach: uprawiających sport, w pracy, z rodziną
- koncepcje abstrakcyjne
- fotografie osób wyrażających uczucia lub emocje w różnych sytuacjach.
No to aparaty w dłoń, pobudzamy kreatywność i ... zarabiamy!
Jeśli zdecydujesz się na sprzedaż fotografii, zajrzyj koniecznie na stronę bankizdjec.pl. Dowiesz się tam wielu ciekawych rzeczy na ten temat.
---------------------------
Jednym ze sposobów, najłatwiejszym, choć z pewnością nie zapewniającym bardzo wysokich zarobków (przynajmniej na początku, bo są takie osoby jak choćby Yuri Arcurs, którym zarabianie na sprzedaży zdjęć przynosi bardzo wysokie zyski), jest sprzedaż zdjęć na stockach. Są to serwisy, które zajmują się dystrybucją zdjęć.
Najpopularniejszymi, a co za tym idzie, dającymi realną szansą zarobku, są stocki:
iStockphoto oraz Fotofolia posiadają strony w języku polski, więc każdy z łatwością poradzi sobie z zarejestrowaniem, a w przyszłości zarabianiem, w tych serwisach.
Oczywiście zdjęcia musza spełniać pewne wymagania. I tak np. na Fotofolia jest to:
- Obrazy powinny być zapisane w formacie JPEG
- Rozdzielczość obrazów nie powinna być mniejsza niż 2400 x 1600 pikseli (4 MP)
- Obrazy powinny mieć zachowane normalne proporcje
- Pliki nie mogą ważyć więcej niż 30 MB
- Pliki nie mogą być powiększane/zmiejszane (musisz wysyłać pliki w oryginalnej rozdzielczości)
- Musisz być autorem wszystkich plików umieszczanych na witrynie Fotolia
- Musisz mieć ważną zgodę na rozpowszechnianie wizerunku dla każdej osoby przedstawionej na Twoim obrazie
- Nie możesz umieszczać obrazów przedstawiających budowle, znaki towarowe lub miejsca chronione prawem własności intelektualnej.
Jakich zdjęć (a także grafik i filmów) poszukuje Fotofolia?.
- proste, sytuacyjne lub wyjątkowe obrazy
- zdjęcia osób w zwykłych sytuacjach: uprawiających sport, w pracy, z rodziną
- koncepcje abstrakcyjne
- fotografie osób wyrażających uczucia lub emocje w różnych sytuacjach.
No to aparaty w dłoń, pobudzamy kreatywność i ... zarabiamy!
Jeśli zdecydujesz się na sprzedaż fotografii, zajrzyj koniecznie na stronę bankizdjec.pl. Dowiesz się tam wielu ciekawych rzeczy na ten temat.
---------------------------
Etykiety:
sprzedaż zdjęć,
stock,
zarabianie na zdjęciach
poniedziałek, 18 maja 2009
Nikon D5000
Nowy aparat Nikona D5000 to kolejna oferta tej firmy dla początkujących fotografów. Zastosowano w nim wiele rozwiązań, które wyróżniają Nikona D5000 w szerokiej gamie lustrzanek aktualnie oferowanych na rynku.
D5000 to zaawansowana, uniwersalna lustrzanka jednoobiektywowa, która zapewnia znakomitą jakość zdjęć i umożliwia rejestrowanie filmów D-movie z dźwiękiem i w wysokiej rozdzielczości.
Parametry Nikona D5000:
- Matryca CMOS o rozdzielczości 12,3 megapiksela,
- Monitor LCD o przekątnej 2,7” z możliwością pochylenia o 180° w dół oraz obrócenia o 180° w jedną i 90° w drugą stronę, zwrócenia w stronę korpusu dla zabezpieczenia przed uszkodzeniem,
- Tryb Live View (LV) z autofocusem opartym o detekcję kontrastu,
- Nagrywanie sekwencji wideo z prędkością 24 klatek/s w trybie HD (zapis w pliku Motion JPEG) w rozdzielczościach: 1280 x 720, 640 x 424 lub 320 x 216 pikseli ,
- Procesor EXPEED,
- Zakres ISO 200-3200 (z możliwością rozszerzenia do przedziału ISO100 – 6400),
- 11-polowy autofokus,
- Dziewiętnaście programów tematycznych (nowe programy: Portret zwierzęcy, Blask świec, Kwiaty, Barwy jesieni, Żywność, Sylwetka, Rozjaśnienie i Przyciemnienie),
- System usuwania kurzu eliminujący zanieczyszczenia i przeciwdziałający ich osadzaniu na matrycy,
- Wbudowana lampa błyskowa,
- Nowy tryb cichego wyzwalania migawki minimalizujący odgłosy poruszania lustrem,
- System rozpoznawania scenerii z wykrywaniem twarzy,
- Edytowanie zdjęć z poziomu aparatu (nowe funkcje w menu Retusz).
Etykiety:
aparaty fotograficzne,
Nikon D5000
Extra Photo to Video Converter Free
Extra Photo to Video Converter Free to program, dzięki któremu możemy stworzyć pokaz slajdów z naszych zdjęć w formie filmu, dodając do niego muzykę w tle i napisy pod filmem. Oczywiście program umożliwia wstawianie przejść między zdjęciami, a ich ilość jest efektowna - ponad 140 różnych przejść.
Główne cechy programu to:
Program jest prosty w obsłudze, każdy więc z łatwością stworzy film prezentujący jego zdjęcia, którym będzie mógł pochwalić się w rodzinie albo też wstawić na YouTube, czy w jakiś inny sposób.
Główne cechy programu to:
- obsługa formatów graficznych zdjęć - BMP, EMF, GIF, J2K, JPEG, PCX, PNG, RAS, TGA, TIFF i moduły sterujące WMF (co to ostatnie oznacza nie mam pojęcia),
- dodawanie muzyki w tle w formacie WMA, MP3, WAV, ADPCM, PCM, GSM i OGG,
- wydzielanie audio z plików wideo jako muzyka w tle,
- dodawanie podtytułów - można zdefiniować ich miejsce na ekranie, wybierać rozmiar czcionki i kolor,
- 142 przejścia między zdjęciami,
- pliki wyjściowe pokazu można zapisać jako RealMedia, DivX, XviD, AVI, MPEG, WMV.
Program jest prosty w obsłudze, każdy więc z łatwością stworzy film prezentujący jego zdjęcia, którym będzie mógł pochwalić się w rodzinie albo też wstawić na YouTube, czy w jakiś inny sposób.
Etykiety:
narzędzia foto,
pokaz slajdów
poniedziałek, 11 maja 2009
Wigry - klasztor Kamedułów
Tekstu niewiele, będę przemawiał zdjęciami. Jedynie zachęcam do odwiedzenia tego miejsca, jeśli będziecie w pobliżu, bo warto. Miejsce urokliwe. Spokój, zieleń, woda.
Miałem szczęście na słoneczną pogodę - jeśli chodzi o wycieczkę, trochę za dużo słońca - jeśli chodzi o fotografowanie. Tym bardziej, że byłem tu w samo południe.
Zobacz krótki film z wnętrza świątyni.
W klasztorze tym, w czasie swojej pielgrzymki po Polsce, przebywał Jan Paweł II.
Tutaj filmik pokazujący zdjęcia z odbudowy klasztoru.
Można sobie wyobrazić ogrom prac, jakie wykonano, by klasztor wyglądał tak jak dzisiaj.
PS. Filmiki nagrywałem swoim aparatem, bez statywu, więc są jakie są.
Miałem szczęście na słoneczną pogodę - jeśli chodzi o wycieczkę, trochę za dużo słońca - jeśli chodzi o fotografowanie. Tym bardziej, że byłem tu w samo południe.
Zobacz krótki film z wnętrza świątyni.
W klasztorze tym, w czasie swojej pielgrzymki po Polsce, przebywał Jan Paweł II.
Tutaj filmik pokazujący zdjęcia z odbudowy klasztoru.
Można sobie wyobrazić ogrom prac, jakie wykonano, by klasztor wyglądał tak jak dzisiaj.
PS. Filmiki nagrywałem swoim aparatem, bez statywu, więc są jakie są.
Etykiety:
fotografie,
klasztor Kamedułów,
Wigry,
zdjęcia
niedziela, 3 maja 2009
Fotobelka - fotorozszerzenie Firefoxa i Internet Explorera
Fotobelka to fotograficzny pasek narzędzi, który instaluje się jako dodatek do Firefoxa i Internet Explorera.
Fotobelka oprócz narzędzi związanych z fotografia, posiada wyszukiwarkę Google.
A oto narzędzia, które wchodzą w skład Fotobelki:
- Info - to część informacyjna, dzięki której mamy bezpośredni dostęp do wortali, blogów, testów i recenzji, grup dyskusyjnych i for, baz i katalogów
- Zdjęcia - to miejsca, gdzie możemy publikować nasze fotografie - z podziałem na albumy oraz galerie
- Zakupy - to zakładka, która zwiera listę laboratoriów internetowych i sklepów ze sprzętem fotograficznym
- Banki - to lista sześciu kategorii - od darmowych po banki tematyczne
- Narzędzia - to hosting zdjęć, edycja online oraz wszelkie skrypty i generatory
Instalacja Fotobelki jest bajecznie prosta i trzeba tylko postępować zgodnie z opisem.
Kilka dodatkowych możliwości znajduje się w opcjach Fotobelki. Wystarczy otworzyć menu pomiędzy logo a oknem wyszukiwarki i wybrać pozycję "Opcje paska narzędzi"
Twórcą Fotobelki jest Aleksander Lucis i to jemu należy podziękować za to wspaniałe udogodnienie dla wszystkich, którzy pasjonują się fotografią.
Tutaj możesz pobrać Fotobelkę.
Etykiety:
fotobelka,
narzędzia foto
Subskrybuj:
Posty (Atom)